W najnowszym numerze 05/205/2021 Gazety Małych i Średnich Przedsiębiorstw, ukazał się artykuł wspólniczki naszej Kancelarii radcy prawnego Klaudyny Jarzec-Koślacz pt. „Quasi – przedsiębiorca na rynku deweloperskim”
Rynek nieruchomości notuje znaczne ożywienie nawet w dobie pandemii. Nie tylko zauważalne jest duże zainteresowanie sprzedażą i zakupem mieszkań czy domów, ale również wiele osób stara się uregulować swoje stosunki majątkowe, poszukując dla siebie właściwego rozwiązania. Jednym z takich rozwiązań może być zawarcie umowy dożywocia.
W najnowszym numerze 04/204/2021 Gazety Małych i Średnich Przedsiębiorstw, ukazał się artykuł wspólniczki naszej Kancelarii radcy prawnego Klaudyny Jarzec-Koślacz pt. „Umowy najmu w galeriach handlowych w obliczu kolejnego lockdownu”
Główną różnicą między kosmetyczką a kosmetologiem jest przebieg kształcenia. Aby zostać kosmetyczką, należy zakończyć kurs zawodowy lub dwuletnie studium kosmetyczne, otrzymując tytuł technika usług kosmetycznych. Zaś aby zostać kosmetologiem trzeba skończyć trzyletnie studia na uczelni wyższej. Osoba studiująca kosmetologię posiada większy zasób wiedzy, ponieważ w trakcie nauki ma do czynienia z przedmiotami takimi jak biochemia, farmakologia, histologia, toksykologia, mikrobiologia, alergologia, podstawy chirurgii plastycznej i masażu. Kosmetyczki i kosmetolodzy, aby nabyć doświadczenie i wiedzę, dodatkowo muszą odbyć praktyki w gabinecie kosmetycznym.
Trybunał Sprawiedliwości UE w swoim wyroku z dnia 17 grudnia 2020 r., stanowiącym odpowiedzi na prejudycjalne pytania Sądu Okręgowego w Warszawie, XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy, dokonał wykładni art. 19 ust. 1 lit. f) i art. 19 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczącego produktów kosmetycznych („Rozporządzenie nr 1223/2009„). Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku zważył co następuje:
Zgodnie z art. 19 ust. 1 lit. f) rozporządzenia nr 1223/2009 na rynku udostępniane są wyłącznie produkty kosmetyczne, na których pojemnikach i opakowaniach zewnętrznych znajdują się nieusuwalne, łatwe do odczytania i widoczne informacje dotyczące „funkcji produktu kosmetycznego”, chyba że jednoznacznie wynika ona z jego prezentacji.
W dniu 16 listopada 2020 roku na stronie internetowej Komisji Europejskiej zostały opublikowane wytyczne z dnia 12 listopada 2020 roku dotyczące oświadczeń, którymi nie można się posługiwać w oznakowaniu żeli/płynów do rąk klasyfikowanych jako produkty kosmetyczne. Na produktach kosmetycznych nie powinny znajdować się żadne pośrednie bądź bezpośrednie oświadczenia, wskazujące na przeciwbakteryjne działanie produktu. Zastosowanie tego typu oświadczeń na etykietach oraz reklamach danego produktu, wywołuje wrażenie, że główną funkcją żelu do rąk są właściwości wirusobójcze, co wprowadza konsumenta w błąd.
Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 spowodowała, iż wzrosło zainteresowanie nabyciem domów jednorodzinnych wolnostojących oraz domów w zabudowie szeregowej. Kupno domu, zwłaszcza na rynku wtórnym to nie lada wyzwanie. Może się, bowiem zdarzyć, iż nabycie naszego wymarzonego domu wiąże się ze znacznymi ryzkami prawnymi. Nasza kancelaria jest kancelarią specjalizującą się w prawie nieruchomości. Weryfikujemy dokumenty niezbędne do zbycia nieruchomości, identyfikujemy ryzyka związane z nabyciem danej nieruchomości, jak również pomagamy w uregulowaniu stanu prawnego nieruchomości.
Od kilku miesięcy producenci, dystrybutorzy jak i sprzedawcy detaliczni dwoją się i troją, aby zaspokoić popyt na kosmetyki i preparaty biobójcze o działaniu antybakteryjnym, które są kluczowe w walce z COVID-19. Na rynku pojawiło się szereg produktów określanych jako „antybakteryjne” produkty kosmetyczne lub produkty biobójcze do dezynfekcji rąk.
Niewątpliwie są to dwie grupy produktów, podlegające różnym przepisom, co przekłada się na odrębną procedurę rejestracyjną, odmienne oznakowanie i inny sposób użycia.
Dnia 24 marca 2020 roku weszła w życie ustawa z dnia 30 sierpnia 2019 roku o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2019, poz. 1802). Na gruncie prawa upadłościowego sytuacja Małych Przedsiębiorców została zrównana z sytuacją konsumentów. Przed wejściem w życie nowych przepisów prawo upadłościowe traktowało jednoosobowych przedsiębiorców, co do zasady na równi ze spółkami prawa handlowego. Wraz ze zmianą przepisów wzrosły szanse małych przedsiębiorców tj. osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą na podstawie wpisu w CEiDG („Mały Przedsiębiorca”), na oddłużenie. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż wejście w życie ustawy zbiegło się z ogłoszeniem stanu epidemii i wprowadzeniem tracz antykryzysowych.
Końcówka roku 2019 wymagała od przedsiębiorców wywiązania się z wielu nowych obowiązków. Jednym z nich był obowiązek wpisu do rejestru BDO i elektronicznego prowadzenia ewidencji i sprawozdawczości odpadów. Wielu przedsiębiorców zastanawiało się czy podlegają obowiązkowi wpisu do rejestru BDO, albowiem obowiązkiem wpisu do Rejestru BDO objęte są nie tylko podmioty, które wytwarzają oraz prowadzą ewidencję tych odpadów, ale również wprowadzający na terytorium kraju produkty w opakowaniach, opony, oleje smarowe, pojazdy, baterie lub akumulatory, sprzęt elektryczny i elektroniczny, producenci, importerzy i wewnątrzwspólnotowi nabywcy opakowań od firm unijnych. W niektórych przypadkach może to również dotyczyć jednoosobowych działalności gospodarczych zobowiązanych do prowadzenia ewidencji odpadów, jak również spółek prowadzących działalność na niewielką skalę. Dlatego też wśród przepisów mających za zadanie niwelowanie skutków epidemii COVID-19, wprowadzanych na przestrzeni ostatnich tygodni, znalazły się regulacje zmieniające zasady gospodarowania odpadami w czasie stanu epidemii, w szczególności termin wpis do rejestru BDO. Tym bardziej, że kary przewidziane za brak wpisu są bardzo dotkliwe i wynoszą nie mniej niż 5000 zł i nie więcej niż 1.000.000 zł.